fot. Marcin Szydlik
Choć obecnie pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Szczecinku skupieni są na akcji jesień – czyli codziennym usuwaniu z ulic i chodników ogromnych ilości liści – to na horyzoncie widać już kolejne zadanie. Spółka szykuje się do „Akcji Zima”, która oficjalnie ruszy 1 listopada. Wtedy rozpoczną się całodobowe dyżury, a w razie pogorszenia pogody do pracy ruszą pługi, posypywarki oraz ekipy z łopatami i ręcznymi posypywarkami.
W szczecineckim PGK wszystko jest już dopięte na ostatni guzik. Sprzęt, środki i ludzie są przygotowani, a pierwsze przymrozki nie będą zaskoczeniem - zapewnia Edyta Iwańska, prezes spółki.
Co istotne, spółka myślała o zimie już w czasie wakacji. To właśnie wtedy zabezpieczono niezbędne zapasy soli drogowej, co okazało się decyzją bardzo opłacalną. Dzięki wcześniejszym zakupom PGK zaoszczędziło około 60 tysięcy złotych – dziś sól kosztuje znacznie więcej.
Na bazie przy ul. Cieślaka stoją już gotowe do wyjazdu pługi i posypywarki, a tonowe zapasy soli i piasku czekają na pierwsze mrozy. Od listopada PGK będzie pełnić całodobowe dyżury, by w każdej chwili móc wyruszyć na ulice Szczecinka.
Warto przypomnieć, że PGK nie odpowiada za wszystkie ulice w mieście. Dotyczy to zarówno sprzątania jak i odśnieżania. Poza drogami miejskimi są także drogi powiatowe, wojewódzkie i krajowe, za które odpowiadają inne instytucje – m.in. Zarząd Dróg Powiatowych oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Część chodników i parkingów należy też do wspólnot mieszkaniowych oraz spółdzielni.
Zima w Szczecinku może przyjść niespodziewanie, ale jedno jest pewne – PGK nie da się zaskoczyć.
[POGODA]1761299179314[/POGODA]
700 tysięcy przepadło. Miasto przegrywa w sądzie
Kto odpowie finansowo za likwidację najlepszego przedszkola w mieście?
Rodzic
21:14, 2025-10-28
700 tysięcy przepadło. Miasto przegrywa w sądzie
Jaka k@&€a promocja miasta, jacy infuenserzy pierwsze słyszę zeby ktoś przyjechał do szczecinka „bo slyszal o fryderykach”
Turysta
20:49, 2025-10-28
Znamy wyniki Budżetu Obywatelskiego
Milion jak krew w piach
Pifpaf
20:46, 2025-10-28
700 tysięcy przepadło. Miasto przegrywa w sądzie
No to skoro pan burmistrz zerwał umowę to niech płaci 700 kapci. A to pewnie dopiero początek kosztów bo niedługo wytoczą mu sprawę o odszkodowanie za zerwanie umowy.
Monika
20:21, 2025-10-28